Oscar Strasnoy
« Gombrowicz należał do tej przedwojennej Europy (na jej peryferiach, oczywiście, ale należał do niej.) Z perspektywy naszej pampy widział jak wali się ten wielki gmach europejski. „Operetka” (wybór tego frywolnego gatunku nie jest przypadkiem) opowiada właśnie koniec tej Europy. Koniec dzieciństwa Witolda. Wiatr wszystko porywa. Moda chce tworzyć Historię, ale to Historia posuwa się miażdżąc modę. Gombrowicz wykorzystuje zapomniany gatunek operetki, żeby opisać zapomniany świat. »
Oscar Strasnoy, kompozytor, w programie Operetki, ARCAL, 2003 |
Ilustracja z programu spektaklu w reż. Christiana Gagneron z muzyką Oscara Strasnoy’a, kompania teatralna ARCAL, Francja, 2003 r.
Jorge Lavelli
« To małe środowisko arystokratów żyje w zamkniętym kręgu (oczywiście ze służbą w stanie stałego pogotowia); spotykają się po mszach i planują bale maskowe, żeby uchwycić nowe trendy w modzie. Jednak drobne anomalie klimatyczne zaczynają ich niepokoić: z zewnątrz nadciąga przeciąg, okiennice stukają, światło mruga bez powodu. To znaki, że w cieniu tego beztroskiego szczęścia, coś się rusza, to po prostu wiatr Historii, który, kiedy zaczyna wiać, może wszystko zmieść i zmienić. [...]
Historia ustępuje krok bajce, anegdota myśli. Chodzi o to, abyśmy odczuli bankructwo ideologii naszego stulecia. » Jorge Lavelli w Le Public, magazyn Théâtre de la Colline, Paris, 1989 |