Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies dostosowanych do indywidualnych preferencji użytkownika i pomagających przeprowadzić statystykę wizyt na stronie.

Mentions légales et conditions générales d'utilisation

Sidebar

Język

Strona główna

assi

Fragment

 

 

« Ha, jak to ona tak chodzi po kątach i tak wygląda to jednym to drugim oknem. I nic. I nic! Wypatrzy nam wszystkie okna. Boi się... »

JPG - 6.8 ko
Reżyseria Philippe’a Adrien, Paryż, 2004 r.


KRÓL:
Przypomina mi coś, ale o tobie! O tobie, moja kochana!
KRÓLOWA:
O mnie?
KRÓL:
Ha, ha, ha, cóż się tak patrzysz? Diabli, diabli, Małgorzato, przyznaję, ze się uniosłem, ale wyobraź sobie, rzecz dziwna, nie mogę spojrzeć na tę ptaszynę, żeby mi zaraz nie przyszło na myśl coś o tobie. Nie chciałem tego mówić, bo to jest trochę krępujące, ale kiedy się pytasz, będę szczery. Bywa, że jedna osoba przypomina nam inną osobę, ale, żeby tak wyrazić się, w stanie roznegliżowanym. A kiedy widzę Cimcirymci, jak ona tak rusza się... tak gmerze, grzebie się... uważasz, tak jakoś ciamka się w sobie... to zaraz coś mi się przypomina o tobie, zaraz mi siś nasuwa tak jakby jakieś... rozmamłanie... twoje...
KRÓLOWA:
Ona ci przypomina moje... co? Rozmamłanie?
KRÓL:
Właśnie to! Właśnie to, co masz teraz na myśli! Powiedz mi zaraz, co? Powiedz mi co, a okaże się, czy o tym samym myślimy. Powiedz mi na ucho.
KRÓLOWA:
Ignacy! O czym ty mówisz?
KRÓL:
A więc to tak, moja pani! Więc i my mamy swoje sekrety!
KRÓLOWA:
Zapominasz się!
KRÓL:
Ja właśnie sobie przypominam! Przypominam sobie! Już ja sobie wszystko przypomnę! Cucu! mumu!
(wychodzi gwałtownie)
KRÓLOWA:
Co to ma znaczyć?


Iwona, księżniczka Burgunda, akt III

JPG - 7.8 ko
Reżyseria Alice Ronfard, teatr Trident, Quebec, 1998.